blog rowerowy

pierwsze koty za płoty

d a n e w y j a z d u 47.67 km 0.00 km teren 01:45 h Pr.śr.:27.24 km/h Pr.max:44.60 km/h Temperatura:-4.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1500 kcal Rower:ridley
Sobota, 23 marca 2013 | dodano: 23.03.2013

Obudziłem się lekko zdziwiony, słońce tak mocne, że chętnie poszedłbym się opalać. Wstaję, patrze na termometr a tu -10*C, no nieee. W planach dziś lekki trening, fajnie by było się wyjść na dwór. Do 12 trochę pogrzało, -4*C, wiatr osłabł, asfalty wydają się suche - czas zdjąć szosówkę z trenażera i pokazać jej jak będzie wyglądała nasza współpraca. Rower chodzi jak marzenie, dosłownie sam przyśpiesza, jedzie prawie sam:) Droga za Piskórką zaskoczyła mnie lodem i śniegiem, ale nic dziś nie było w stanie zmazać banana z mojej twarzy. Aż szkoda, że jest tak zimno bo jeździłbym i jeździł.
Coś czuję, że piękny będzie ten sezon :))
kadencja 84/112



Kategoria 25-50km, s13, ridley


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jlrek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]