blog rowerowy

Męcząca wycieczka

d a n e w y j a z d u 39.70 km 12.00 km teren 01:51 h Pr.śr.:21.46 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Środa, 8 kwietnia 2009 | dodano: 08.04.2009

W planach było około 70% terenu, ale nie udało się. Ciężko mi się jeździło, wykończył mnie dzisiejszy wf. Od Lasu Kabackiego pomknąłem za dwoma rowerzystami, jechałem za nimi w ciemno, dojechaliśmy do Przyczółkowskiej. Oni w lewo, a ja powinienem w prawo, robiło się już coraz zimniej. Droga powrotna to prawdziwa mordęga, cały czas wmordewind. Jakoś dojechałem, ale jestem strasznie zmęczony. W lesie odkryłem fajne górny, nie tyle co wysokie, a bardzo strome.


Kategoria samotnie, 25-50km, s09


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kojni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]