blog rowerowy

upał

d a n e w y j a z d u 66.47 km 0.00 km teren 02:58 h Pr.śr.:22.41 km/h Pr.max:48.50 km/h Temperatura:30.0 HR max:149 ( 74%) HR avg:112 ( 55%) Kalorie: 1397 kcal Rower:Accent Tormenta
Środa, 9 czerwca 2010 | dodano: 09.06.2010

Po powrocie z długiego weekend zmęczenie z 4 dni jazdy (w tym trzech mocnych) skumulowało się, mięśnie zaczęły mnie boleć, a ja czułem się zmęczony. W związku z tym podczas tego tygodnia odpuszczam sobie i jeżdżę spokojnie. Nie chciało mi się zmieniać opon na terenowe więc dziś raz jeszcze do znudzenia szosa. Pogoda od rana bardzo letnia, gorąco, słonecznie - świetnie. Pojechałem do Góry Kalwarii przy okazji trochę świadomie błądząc:) Tętno momentami miałem ekstremalnie niskie, 95-105;D Mówią, że fala jest niższa niż ta w maju, ale wg. mnie jest bardzo podobnie. Jak by mało było z tą Wisłą, to dodatkowo po ostatnich ulewach pola są w wielu miejscach pozalewane. Przed Sierzchowem zrobiłem sobie mały przystanek na uzupełnienie kalorii, bo zapomniałem czegokolwiek do jedzenia.


Kategoria sliki, samotnie, 50-100km, s10


komentarze
adam95
| 20:54 środa, 9 czerwca 2010 | linkuj Fajna traska,widziałem cie jak wracałeś :P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa mawid
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]