blog rowerowy

Tour de Pologne 2010 - Warszawa

d a n e w y j a z d u 68.12 km 0.00 km teren 03:40 h Pr.śr.:18.58 km/h Pr.max:72.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Accent Tormenta
Niedziela, 1 sierpnia 2010 | dodano: 03.08.2010

W porównaniu do roku poprzedniego szosowcy przed warszawskimi ośmioma rundami musieli do miasta dojechać z Sochaczewa. Taka ponad stukilometrowa rozgrzewka przed zasadniczym ściganiem na pętlach. Zawodnicy przejeżdżali przez Piaseczno, aczkolwiek wolałem jechać na metę do Warszawy. Na miejscu zjawiłem się dosyć wcześnie, miałem jeszcze niecałe dwie godziny do ich przyjazdu więc pojechałem sprawdzić ośmiokilometrową rundę. Przed przejazdem jeszcze napchałem się rozdawaną nutellą:) Ruch samochodowy był już zamknięty więc miałem tylko dla siebie ulice tj. Czerniakowska lub Gagarina.



Po teście trasy pooglądałem rowery, samochody i autokary.


Międzyczasie spotkałem Pszczołę, Ewę i Artka. Kolarze mieli małe opóźnienie, ale w końcu nadjechali.

Alessandro Ballan

Fura Liquigas'u

Cały czas krążył nad nami helikopter.

Powoli przemieszczaliśmy się w stronę podjazdu na Belwederskiej i zarazem strefy bufetowej.

Po czterech/pięciu okrążeniach postanowiłem zapolować na pamiątkowe bidony i zjechałem na Gagarina. "Złowiłem" jeden Columbii:) Miałem nadzieję na drugi do kompletu, ale nie udało się. Przed siódmym okrążeniem podjechałem na Belwederską gdzie spotkałem jeszcze Perpa, Mhopa, Adriana i dziewczyny.
Po dekoracji pojechaliśmy pod Rurę, a następnie na kebaba. Podobnie jak wczoraj na Puławskiej była cholerna mgła i momentami było zzimno... Od KFC na Poleczkach do Karczunkowskiej skorzystałem z tira, a potem autobusu 715 - było szybko:)


Kategoria 50-100km, s10, sliki, ze zdjęciem


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eszcz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]