2 - "trasa zeszłorocznego maratonu"
d a n e w y j a z d u
88.02 km
45.00 km teren
04:49 h
Pr.śr.:18.27 km/h
Pr.max:47.00 km/h
Temperatura:
HR max:175 ( 87%)
HR avg:129 ( 64%)
Kalorie: 2992 kcal
Rower:Accent Tormenta
Pobudka z samego rana o 7, szybkie śniadanie, smarowanie łańcucha i w drogę. Bla, bla, bla.... nie tym razem.
Wstajemy spokojnie późnym popołudniem (14-15), bez pośpiechu ogarniamy się. W okolicach 16-17 wyjeżdżamy w stronę Supraśla. Planowo mamy objechać chociażby kawałek trasy ubiegłorocznego maratonu, bo z giga się raczej nie wyrobimy. Ścieżka asfaltowa z Białegostoku do Supraśla bardzo pozytywnie mnie zaskokuje. We wspomnianym miasteczku wjeżdżamy w las. Na początku szutry, potem prześwietna zarośnięta łąka, wąska, aczkolwiek błotnista rzeczka, następnie szuterki i zbliża się koniec dnia. Jak to?! Trochę nie za wcześnie? Hehe, tak to wygląda jak śpi się do godzin popołudniowych :D Cóż, kierujemy się powoli w kierunku Supraśla do którego docieramy po ciemku. W drodze do Białegostoku towarzyszą nam bezgrzmotne błyskawice, całe szczęście dojeżdżamy do domu na sucho:)
Kategoria 50-100km, Białystok 2010, ro, s10