blog rowerowy

wiosennie do czerska

d a n e w y j a z d u 79.23 km 0.00 km teren 03:15 h Pr.śr.:24.38 km/h Pr.max:45.13 km/h Temperatura:8.0 HR max:187 ( 94%) HR avg:155 ( 78%) Kalorie: 2625 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Niedziela, 28 lutego 2010 | dodano: 28.02.2010

Od wczoraj meteorolodzy straszyli mocnymi wiatrami, mimo to zdecydowaliśmy się z Tomkiem pojechać do Czerska. Słońce grzało przez cały czas, a temperatura w okolicach 10.15 wynosiła już 5*C. Droga do GK cały czas pod mocny wiatr (wg. ICMu ~22kmh). Pod zamkiem zrobiliśmy króciutką przerwę na parę zdjęć i pognaliśmy w stronę Piaseczna. Wiatr od tego momentu zaczął nam sprzyjać, raz boczny, raz "tylny". Momentami jechaliśmy po 35-38kmh bez większego wysiłku. Jechało mi się dobrze mimo porannego bólu gardła i innych objawów przeziębieniowych. Szosy jeszcze w wielu miejscach są mokre, dobrze, że nie zdjąłem przedniego błotnika przed jazdą, a miałem taki pomysł. Rower po przyjeździe wyglądał jak po jakimś błotnym maratonie.
W luty wykręciłem 600km, jak dla mnie bardzo dobry wynik:)
hz10% fz48% pz41%




Kategoria s10, 50-100km, sliki, śniegowo, ze zdjęciem


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iejlu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]