blog rowerowy

1 - "Tak mi się dobrze jedzie, że dojechałbym na Hel"

d a n e w y j a z d u 307.58 km 5.00 km teren 13:38 h Pr.śr.:22.56 km/h Pr.max:57.50 km/h Temperatura: HR max:186 ( 93%) HR avg:118 ( 59%) Kalorie: 7230 kcal Rower:Accent Tormenta
Niedziela, 22 sierpnia 2010 | dodano: 24.08.2010

Ww Karwi oprócz bólu tyłka i dłoni oraz bardzo słabej senności (biorąc pod uwagę, że byłem już 23h na nogach) nie czułem żadnego zmęczenia wynikającego z tak długiej jazdy:/
Dokładniejszy opis wraz ze zdjęciami po powrocie
Trzeba to powtórzyć, bo moim zdaniem można wyrobić się w 11h, ktoś chętny?:)


Kategoria >300, Karwia 2010, s10, sliki, morze


komentarze
ktone
| 11:59 niedziela, 29 sierpnia 2010 | linkuj ładnie ładnie :]
jasiu32
| 23:47 sobota, 28 sierpnia 2010 | linkuj Nie jadę dla średniej, ale po takim dystansie chciałbym być niesamowicie styrany, a w Karwii rano oprócz senności nic takiego nie odczuwałem.
A 1000000000cm w tym roku powinno być:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa malaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]