blog rowerowy

ciepły czwartek

d a n e w y j a z d u 15.90 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Szkolniak
Czwartek, 28 stycznia 2010 | dodano: 28.01.2010

Niespodziewanie późnym wieczorem naszła mnie ochota na rower. Na początku zawiozłem Nesterowi zamówione ubrania. Okazało się, że na dworze jest ciepło, więc pognałem w stronę lasu kabackiego. Sliki raczej nie nadają się na świeży śnieg więc wróciłem czym prędzej do domu. Dodatkowo zaczynałem odczuwać straszne zimno w stopy. Na drogach było w miarę pusto.
Na poniżej zamieszczonym zdjęciu widać, że nie wiele widać. Tak, tak to jest zdjęcie z komórki. Jednak gdyby ktoś był ciekaw co tam jest w oddali to wjazd do l. kabackiego. Na fotce wydaje się, że ciemno tam jak diabli, ale w rzeczywistości po lesie można śmigać spokojnie z bardzo słabą lampką rowerową, albo nawet bez (chyba jedyna zaleta śniegu;))


Kategoria s10, 0-25km, samotnie, śniegowo, tornado:), ze zdjęciem


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ziece
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]