blog rowerowy

wytrzymałość

d a n e w y j a z d u 55.77 km 0.00 km teren 02:13 h Pr.śr.:25.16 km/h Pr.max:41.00 km/h Temperatura:2.0 HR max:184 ( 92%) HR avg:150 ( 75%) Kalorie: 1753 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Niedziela, 14 marca 2010 | dodano: 14.03.2010

Sytuacja na ulicach rano była nie za dobra, błoto pośniegowe, a potem pełno wody. Od dawna planowałem już trening u szosowców, więc przełamałem się i pojechałem. Niestety okazało się, że dziś jeżdżą na rolkach, bo pogoda nie za ciekawa. Trudno, pojechałem sam. W butach już po 15km miałem jezioro, a palce u rąk ledwo co czułem. Pierwszą część trasy przejechałem bardzo spokojnie. Powrót to jazda pod silny wiatr, nadrabiając średnią. Cały czas na pulsie 75-90%. Za Sobikowem kapeć. Myślałem, że dojadę do domu podpompowując koło, ale podczas pierwszej próby wyłamałem wentyl. Czyli zmiana dętki, dosyć szybko się uwinąłem, ale ręce zmarzły mi strasznie. Jak zwykle wszystkie podjazdy jakie były na trasie mocno.
hz24% fz43% pz32%
Oponki dobrane idealnie do panujących warunków




Kategoria s10, 50-100km, samotnie, sliki, śniegowo, ze zdjęciem


komentarze
kundello21
| 06:32 piątek, 19 marca 2010 | linkuj Presty są ciulowe jeśli chodzi o wytrzymałość. Tez już wyłamałem wentyl... kumplowi hehe

jasiu32
| 14:54 poniedziałek, 15 marca 2010 | linkuj Na XC Legii na pewno nie jadę, bo nie zrobiłem jeszcze przekładki ramy (planuję w następnym tygodniu). Jeśli chodzi o Józefów to poinformuję Cię na bieżąco;) Jedno jest pewne, do Otwocka jadę na 101%!
ktone
| 21:04 niedziela, 14 marca 2010 | linkuj Jedziesz w niedzielę na forty bema na XC Legii? Za dwa tygodnie do Józefowa jedziesz?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa latdw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]