blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

0-25km

Dystans całkowity:1823.54 km (w terenie 438.07 km; 24.02%)
Czas w ruchu:72:57
Średnia prędkość:20.15 km/h
Maksymalna prędkość:65.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:205 (103 %)
Maks. tętno średnie:189 (95 %)
Suma kalorii:8283 kcal
Liczba aktywności:117
Średnio na aktywność:15.59 km i 0h 47m
Więcej statystyk

Dereniowa

d a n e w y j a z d u 23.00 km 4.00 km teren 01:00 h Pr.śr.:23.00 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Poniedziałek, 4 kwietnia 2011 | dodano: 04.04.2011

Ciepło, rowerem ojca...


Kategoria 0-25km, s11, ro

Trrrrrach

d a n e w y j a z d u 14.71 km 10.00 km teren 00:45 h Pr.śr.:19.61 km/h Pr.max:34.00 km/h Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Accent Tormenta
Czwartek, 31 marca 2011 | dodano: 04.04.2011

Zaatakowała mnie leżąca gałąź, a w zasadzie tylną przerzutkę. Powrót prawie z pod Pilawy do Piaseczna spacerkiem z zablokowanym tylnym kołem przez ową przerzutkę :/ Przy okazji zdarłem do końca tylnego racing ralpha:/ A wszystko przez ścinkę drzew i zalany miejscami las!
Straty - zmielona XT, hak, zdarty RR czyli wesoło :)


Kategoria 0-25km, ro, s11, samotnie

AirBike

d a n e w y j a z d u 21.92 km 0.00 km teren 00:46 h Pr.śr.:28.59 km/h Pr.max:65.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Accent Tormenta
Wtorek, 15 marca 2011 | dodano: 19.03.2011

Po łańcuch, powrót za ciężarówką...


Kategoria 0-25km, s11, sliki, samotnie

Nocne górki

d a n e w y j a z d u 9.70 km 5.00 km teren 00:30 h Pr.śr.:19.40 km/h Pr.max:28.00 km/h Temperatura:-8.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Accent Tormenta
Piątek, 25 lutego 2011 | dodano: 25.02.2011

Krótka, śnieżna jazda na górki, gdzie zrobiłem krótką przerwę na dotlenienie się, a potem do domu...ZzZzimno
Jan wraca do gry ;D


Kategoria 0-25km, ro, samotnie, s11, śniegowo

Wielki test

d a n e w y j a z d u 10.98 km 7.00 km teren 00:39 h Pr.śr.:16.89 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Accent Tormenta
Sobota, 5 lutego 2011 | dodano: 25.02.2011

czołówki


Kategoria 0-25km, ro, samotnie, s11

Pruszków

d a n e w y j a z d u 10.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:
Wtorek, 23 listopada 2010 | dodano: 26.11.2010

Bardzo fajnie, kilometry orientacyjnie


Kategoria 0-25km, s10, ze zdjęciem

Na cytrynówkę

d a n e w y j a z d u 15.00 km 0.00 km teren 00:40 h Pr.śr.:22.50 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Accent Tormenta
Poniedziałek, 25 października 2010 | dodano: 01.11.2010

Powrót ciekawy


Kategoria 0-25km, ro, s10, samotnie

Bobrowiec

d a n e w y j a z d u 13.20 km 0.00 km teren 00:40 h Pr.śr.:19.80 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:7.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Accent Tormenta
Piątek, 1 października 2010 | dodano: 02.10.2010

Do Martyny z wartościowym bagażem w plecaku... Powrót (na pusto) po paru dobrych godzinach w ciemnościach z bardzo słabo działającą przednią lampeczką po mokrych ulicach podczas lekkiej mżawki...o temperaturze powietrza już nie wspomnę.


Kategoria sliki, s10, 0-25km

Takie nic

d a n e w y j a z d u 12.85 km 0.00 km teren 00:31 h Pr.śr.:24.87 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Accent Tormenta
Wtorek, 21 września 2010 | dodano: 23.09.2010

Do Asi, powrót dookoła. Niezły korek na głównej do Żabieńca


Kategoria 0-25km, samotnie, sliki, s10

Puchar Mazowsza XC Kopa Cwila

d a n e w y j a z d u 18.13 km 18.00 km teren 01:08 h Pr.śr.:16.00 km/h Pr.max:49.00 km/h Temperatura: HR max:205 (103%) HR avg:189 ( 95%) Kalorie: 1324 kcal Rower:Accent Tormenta
Niedziela, 12 września 2010 | dodano: 15.09.2010

Start w XC trochę zlekceważyłem. Godzina jazdy na maksa? Parę podjazdów? Żaden problem, powinno był krótko i lekko. Dlatego pozwoliłem sobie na dobre nawodnienie organizmu wczoraj izotonikami i nie tylko. Wszystko jak się później okaże to był JEDEN, WIELKI błąd. Miała być sielanka, a była rzeź... ale może zacznijmy od początku
Po krótkiej rozgrzewce ustawiam się na starcie w drugiej linii. Chwila na sprawdzenie listy obecności i jedziemy, zdecydowanie za mocno. Próbuję się utrzymać, ale coś ciężko mi to idzie. Na początku stromy podjazd po którym następuje zjazd w stronę dolinki, schody (bądź jak kto wolał, można było objechać bokiem, ale nadrabiało się z 20m), strumyczek i seria paru ostrych zakrętów gdzie przeważnie odpoczywam. Po zakrętach prosty odcinek, dojeżdżamy aż do samej Puławskiej, hopka, mocny zakręt i jazda w stronę kopy. Znów podjazd - łagodny, ale z zakrętami, przy czym ostatni robi się ciężki do pokonania. Zjazd na sam dół i bokiem do następnego podjazdu, zjazd, podjazd, zjazd, podjazd, zjazd. Paręset metrów po płaskim aż do mety i od nowa - tak w wielkim skrócie. Podjazdy przeważnie strasznie strome (niektóre truchtem podbiegam), a zjazdy szybkie. Pierwsze trzy kółka ciężko mi się jedzie. Wyprzedzam dwóch zawodników i to by było na tyle ścigania się. Na czwartym czuję, że meta coraz bliżej więc siłą woli przeciskam pedały. Przy wjeździe na ostatnie kółko dogania mnie pierwszy zawodnik z WKK i dostaję dubla. Ostatnie, piąte okrążenie jadę już na luzie, bo za mną nikogo, przede mną też.
Totalna porażka. Puls średni jak dla mnie najwyższy jaki miałem kiedykolwiek, że o maxie już nie wspomnę. Na pocieszenie mam przynajmniej fajne fotki:)
W elicie wygrywa Tomasz Szala z WKK, brak Kasii, którą przypadkiem spotykam. Mocno poobijana Gosia wygrała w juniorze młodszym. W Welodromie też mieli jakieś pucharek, chyba Jarka. Gratulacje!



Kategoria 0-25km, ro, s10, zawody, ze zdjęciem