pierwszy dzień świąt
d a n e w y j a z d u
43.50 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Szkolniak
Trochę dziś rano się zdziwiłem. Termometr wskazywał 9*C...na plusie. Niestety ulice wciąż były mokre, więc pojechałem szkolniakiem. Śnieg topi się niesamowicie szybko przez co w wielu miejscach jest mgiełka, a na polach ogromne kałuże. Żeby nie było za słodko, wiatr dziś szalał, około 5-6m/s, oczywiście wmordewind towarzyszył mi na ponad połowie trasy:D
niestety zdjęcie trochę nie wyszło, ale dachy mają kolor różowy, wygląda to śmiesznie;)
Kategoria s09, 25-50km, samotnie, tornado:), ze zdjęciem
wesołych świąt!
d a n e w y j a z d u
31.60 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:41.00 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Szkolniak
Jak rok temu wybrałem się na rower. Najpierw w stronę Nowej Woli i Bobrowca, potem do lasu kabackiego. Pojeździłem trochę po mokrym śniegu, fajnie;) Powrót na około, bo miałem jeszcze trochę czasu, międzyczasie zaczął padać śnieg z deszczem. Szkoda, że nie wziąłem aparatu;/
Wczoraj pouzupełniałem wiele zdjęć w wpisach z września (08'), grudnia (08'), kwietnia, maja, czerwca, :)
Kategoria s09, 25-50km, samotnie, śniegowo, tornado:)
szkoła
d a n e w y j a z d u
19.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Szkolniak
basen sb nd
szkoła pn wt
Kategoria s09, 0-25km, samotnie, śniegowo, szkoła, tornado:)
wtorek
d a n e w y j a z d u
20.60 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Szkolniak
Po szkole do Air Bike po tarcze do korby (44,32 LX) i dwa łańcuchy LX. Wszystko założę pewnie w kwietniu/czerwcu, zdecydowałem się na zakup dzięki zimowemu rabatowi;)
Pogoda dziś się znacząco poprawiła. Wczoraj jeszcze ponad -10*C, a dziś 2*C:) Oczywiście na ulicach mokro, ale pojechałem szkolniakiem (pełne błotniki). Jechało się baardzo przyjemnie...
Kategoria s09, 0-25km, samotnie, śniegowo, tornado:)
szkoła
d a n e w y j a z d u
46.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Szkolniak
pn wt śr czw szkoła
nd pn wt czw pt basen
+ tu i tam
Rekord temperatury, w czwartek rano jak jechałem do szkoły -11*C. W czasie lekcji przysypało mi rower, po wyjściu ze szkoły było na nim jakieś 5-10cm śniegu :P
Zdjęcia z czwartku:)
Po całym dniu jazdy
Kategoria s09, 25-50km, śniegowo, szkoła, tornado:), ze zdjęciem
szkoła
d a n e w y j a z d u
58.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Szkolniak
+co nieco
Kategoria s09, 50-100km, samotnie, szkoła, tornado:)
mikołajkowa niedziela
d a n e w y j a z d u
54.13 km
0.00 km teren
02:29 h
Pr.śr.:21.80 km/h
Pr.max:57.95 km/h
Temperatura:4.0
HR max:184 ( 90%)
HR avg:128 ( 62%)
Kalorie: 1918 kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Po tygodniowej abstynencji od roweru w końcu wybrałem się pokręcić. Na dworze międzyczasie zrobiło się zimno i nieprzyjemnie. Przed wyjazdem na pocieszenie jeszcze rozpadał się deszcz, żebym miał mokre ulice, ale dziś nic nie zdołało by mnie powstrzymać od pojeżdżenia:)
Pierwszym celem mojej wycieczki był niedawno otwarty decathlon na okęciu. W sumie nic ciekawego, prawie to samo co reduta, ale jednak trochę bliżej.
Drugim planem była Starówka, i choinka na placu zamkowym. Wszystko pięknie i fajnie, ale niestety było jeszcze jasno więc ozdoby ulic nie były pozapalane... na szczęście choinka "paliła się":D
Ze starówki do domu pod nieustający wiatr.
Niestety, wydaje mi się pulsometr po zmianie baterii zaniża puls. Dzisiejsza jazda nie była taka lajtowa jak mogło by się zdawać po HRavg:(
Kategoria s09, 50-100km, samotnie, ze zdjęciem
szkoła
d a n e w y j a z d u
38.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Szkolniak
Kategoria 25-50km, samotnie, szkoła, tornado:), s09
niedziela
d a n e w y j a z d u
39.22 km
10.00 km teren
01:52 h
Pr.śr.:21.01 km/h
Pr.max:41.88 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Trochę po Kabackim i Ursynowie. Zdecydowanie nie był to mój dzień, ciężko się kręciło...
Kategoria s09, 25-50km, samotnie
sobotni czersk
d a n e w y j a z d u
74.56 km
34.00 km teren
03:26 h
Pr.śr.:21.72 km/h
Pr.max:60.22 km/h
Temperatura:7.0
HR max:173 ( 84%)
HR avg:136 ( 66%)
Kalorie: 3179 kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Trochę głupio było nie wykorzystać takiej pogody. Co prawda, nie było tak ciepło jak ostatnio, ale wydawało mi się, że wiatr ostatnio trochę osłabł:)
Zdecydowałem się, że dziś pojadę do Czerska terenowo:) Do Góry Kalwarii zielonym szlakiem zwanym rowerowym. Z GK do Czerska niebieskim czyli błotko. W Czersku króciutki postój i w drogę, postanowiłem wrócić trochę inaczej, na około. Niebieskim rowerowym aż do Konstancina. W pewnym momencie odbiłem z asfaltu na mega teren, czyli mokrą glinę. Nawet jakiś dziadek mówił, żebym nie jechał, bo nie dam rady, ale jakoś się udało. Zresztą wiedziałem na co się decyduję, już nie raz tamtędy jechałem, zawsze jest grząstko. Potem jakimś cudem znalazłem się na wale zawadowskim, ale mi to pasowało. Powrót już szybko przez kabacki...
Pulsometr po zmianie baterii chodzi jak nigdy, bardzo szybko łapie sygnał i go w ogóle nie gubi:)
Hehe, vmax taki sam ja w czwartek
W końcu nie zapomniałem aparatu czyli jest parę fotek.
hz63% fz28% pz3%
Kategoria s09, 50-100km, samotnie, ze zdjęciem