Maj, 2009
Dystans całkowity: | 826.12 km (w terenie 247.00 km; 29.90%) |
Czas w ruchu: | 38:35 |
Średnia prędkość: | 21.41 km/h |
Maksymalna prędkość: | 61.00 km/h |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 39.34 km i 1h 50m |
Więcej statystyk |
Mazovia MTB Marathon Piaseczno
d a n e w y j a z d u
21.52 km
15.00 km teren
00:59 h
Pr.śr.:21.88 km/h
Pr.max:41.39 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Mazovia w Piasecznie. Wrażenia jak najbardziej pozytywne.
Przed maratonem pokręciłem jeszcze ~5km, głównie po asfaltach, taka mała rozgrzeweczka. Na starcie zjawiło się niesamowicie dużo zawodników, wg. mnie o wiele więcej niż w Otwocku. Startowałem dziś na dystansie hobby.
Początek bardzo mocny, nie chciałem zgubić czołówki, która mi i tak później trochę uciekła. Po 6-7km dogoniliśmy mega i się zrobił mały zator, na szczęście chwile potem był rozjazd na hobby. Przy wyjeździe z lasu zostawiłem moją trzyosobową grupkę i pomknąłem sam, niestety nie udało mi się już nikogo dogonić. Na metę dojechałem chyba po 37 minutach, co daje 12 miejsce w open. Na trasie nie było wiele błota. Na semi slickach spokojnie dało się przejechać. Dobrze, że wczoraj popadał deszcz, bo nie było w ogóle suchego piachu. Jak znajdę jakieś fotki to wrzucę.
Kategoria samotnie, zawody, 0-25km, s09, ze zdjęciem
Przedmaratonowa sobota
d a n e w y j a z d u
34.67 km
1.00 km teren
01:43 h
Pr.śr.:20.20 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Miałem jechać na Bemowo, ale w połowie drogi odechciało mi się więc wsiadłem w metro. Rozwaliłem dziś drugi licznik VDO, znów nie chce pamiętać danych. Kupiłem tym razem Sigmę 906.
Dystans około 30km.
Później jeszcze po numery na jutrzejszą Mazovię.
dystans 4,67km
5067km (merida)
Kategoria samotnie, coś nowego, 25-50km, s09
Rozwożenie podań
d a n e w y j a z d u
52.07 km
6.00 km teren
02:24 h
Pr.śr.:21.70 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Od samego rana na rowerze. Rozwoziłem podania do liceów. Wszystko poszło w miarę sprawnie, więc zamiast wracać do domu pokręciliśmy jeszcze trochę. Pogoda robi się coraz lepsza, dziś mogłem już zdjąć nogawki i polar;) Wyszła nieoczekiwana pięćdziesiątka.
No i przy okazji dziś dokręciłem do 5kkm na meridzie!
Kategoria 50-100km, s09
Po przerwie
d a n e w y j a z d u
31.62 km
18.00 km teren
01:27 h
Pr.śr.:21.81 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Bardzo przyjemnie się kręciło z Nesterem głównie po lesie kabackim, ale również po Ursynowie. Przy okazji, zupełnie przypadkiem znalazłem jednego waypointa w 'Amfiteatrze'. W Warszawie powoli w końcu się ociepla.
A jutro na rowerze od samego rana, bo muszę podania do liceów porozwozić;)
Kategoria 25-50km, s09
Po powrocie
d a n e w y j a z d u
26.89 km
6.00 km teren
01:11 h
Pr.śr.:22.72 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Do Air Bike'u po nowy mostek - Ritchey Comp 130mm. Nigdzie dalej się nie wybierałem bo bolały mnie trochę kolana. Po powrocie założyłem mostek, okazało się, że na minusowym kącie jest wygodniej;)
5127km
Kategoria samotnie, coś nowego, 25-50km, s09
Piątek
d a n e w y j a z d u
35.50 km
7.00 km teren
01:33 h
Pr.śr.:22.90 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Wieczorem nad Dolinę Służewiecką i z powrotem. Później jeszcze ~3km po Piasecznie
Kategoria samotnie, 25-50km, s09
Szybciutko
d a n e w y j a z d u
49.81 km
5.00 km teren
01:59 h
Pr.śr.:25.11 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Niespodziewany wypad wieczorem do Decathlonu po dętki, bo od paru dni jeżdżę na flaku z przodu, tzn. dopompowuje koło przed każdą jazdą, ale po 36h z 4atmosfer robią się niecałe 2. Nie chce mi się już łatać tej dętki, bo jest i tak nieźle zmasakrowana :D Spieszyłem się, bo nie miałem zbyt wiele czasu. Natomiast z powrotem jechałem sobie z wiatrem. O wiele przyjemniej się śmiga po Wawie wieczorem, pusto na ścieżkach, ludzi praktycznie nie ma;)
Kategoria samotnie, 25-50km, s09
Rekord avs'u
d a n e w y j a z d u
14.73 km
0.00 km teren
00:30 h
Pr.śr.:29.46 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Bardzo szybki przejazd Puławską do ulicy Pyry i z powrotem.
Przy okazji poprawiony rekord średniej i to o sporo, niestety tylko dystans krótki.
Wymiana łańcucha
4822/2000
Kategoria samotnie, 0-25km, s09
Zalew Zegrzyński
d a n e w y j a z d u
121.61 km
51.00 km teren
05:32 h
Pr.śr.:21.98 km/h
Pr.max:59.50 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Wypad z Tomkiem nad Zalew Zegrzyński wzdłuż Kanału Żerańskiego. W tamtą stronę w miarę pusto, więc przyjemnie się kręciło. Dojechaliśmy do Nieporętu, potem wzdłuż zalewu do Dębe (chyba tak to się odmienia) i z powrotem. Międzyczasie obiad w barze u Greka. Była godzina 12-13 więc ludzie ruszyli się z domów i zrobił się tłok na wale i wzdłuż kanału. Tempo bardzo przyjemne, zdecydowanie lepiej się kręci w towarzystwie;) Później jeszcze schodziliśmy i wchodziliśmy parę razy po schodach, chyba to było najbardziej męczące w dzisiejszej wycieczce. Rozstaliśmy się koło mostu Świętokrzyskiego, dalej pomknąłem sam do domu spokojnym tempem (<23km/h). Ostatnie kilometry były najcięższe, bolały mnie mięśnie, wiatr wiał w twarz, ale jakoś doczołgałem się do domu. Trzeba jeszcze popracować nad kondycją. No i przy okazji nabawiłem się opalenizny, bo słońce dziś nieźle parzyło :D Pyknęło 2kkm w 2009. Dzięki Tomek za bardzo fajną wycieczkę;)
Kategoria 100-200km, s09
DEcathlon
d a n e w y j a z d u
68.20 km
8.00 km teren
03:16 h
Pr.śr.:20.88 km/h
Pr.max:61.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Pojechałem dziś z Nesterem do Decathlonu. Pogoda znacznie lepsza od wczorajszej, przede wszystkim o wiele cieplej. Dojazd okrężną drogą, powrót tym bardziej;) W decathlonie wiele fajnych, w miarę tanich rzeczy. Wybiorę się na zakupy w połowie maja, bo na razie kasy brak.
Jutro zapowiada się bardzo fajny wypad :)
Kategoria 50-100km, s09, ze zdjęciem