blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

50-100km

Dystans całkowity:10143.46 km (w terenie 1581.50 km; 15.59%)
Czas w ruchu:417:18
Średnia prędkość:22.03 km/h
Maksymalna prędkość:77.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:201 (101 %)
Maks. tętno średnie:183 (93 %)
Suma kalorii:159481 kcal
Liczba aktywności:161
Średnio na aktywność:63.00 km i 2h 53m
Więcej statystyk

mikołajkowa niedziela

d a n e w y j a z d u 54.13 km 0.00 km teren 02:29 h Pr.śr.:21.80 km/h Pr.max:57.95 km/h Temperatura:4.0 HR max:184 ( 90%) HR avg:128 ( 62%) Kalorie: 1918 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Niedziela, 6 grudnia 2009 | dodano: 06.12.2009

Po tygodniowej abstynencji od roweru w końcu wybrałem się pokręcić. Na dworze międzyczasie zrobiło się zimno i nieprzyjemnie. Przed wyjazdem na pocieszenie jeszcze rozpadał się deszcz, żebym miał mokre ulice, ale dziś nic nie zdołało by mnie powstrzymać od pojeżdżenia:)
Pierwszym celem mojej wycieczki był niedawno otwarty decathlon na okęciu. W sumie nic ciekawego, prawie to samo co reduta, ale jednak trochę bliżej.
Drugim planem była Starówka, i choinka na placu zamkowym. Wszystko pięknie i fajnie, ale niestety było jeszcze jasno więc ozdoby ulic nie były pozapalane... na szczęście choinka "paliła się":D
Ze starówki do domu pod nieustający wiatr.
Niestety, wydaje mi się pulsometr po zmianie baterii zaniża puls. Dzisiejsza jazda nie była taka lajtowa jak mogło by się zdawać po HRavg:(


Kategoria s09, 50-100km, samotnie, ze zdjęciem

sobotni czersk

d a n e w y j a z d u 74.56 km 34.00 km teren 03:26 h Pr.śr.:21.72 km/h Pr.max:60.22 km/h Temperatura:7.0 HR max:173 ( 84%) HR avg:136 ( 66%) Kalorie: 3179 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Sobota, 28 listopada 2009 | dodano: 28.11.2009

Trochę głupio było nie wykorzystać takiej pogody. Co prawda, nie było tak ciepło jak ostatnio, ale wydawało mi się, że wiatr ostatnio trochę osłabł:)
Zdecydowałem się, że dziś pojadę do Czerska terenowo:) Do Góry Kalwarii zielonym szlakiem zwanym rowerowym. Z GK do Czerska niebieskim czyli błotko. W Czersku króciutki postój i w drogę, postanowiłem wrócić trochę inaczej, na około. Niebieskim rowerowym aż do Konstancina. W pewnym momencie odbiłem z asfaltu na mega teren, czyli mokrą glinę. Nawet jakiś dziadek mówił, żebym nie jechał, bo nie dam rady, ale jakoś się udało. Zresztą wiedziałem na co się decyduję, już nie raz tamtędy jechałem, zawsze jest grząstko. Potem jakimś cudem znalazłem się na wale zawadowskim, ale mi to pasowało. Powrót już szybko przez kabacki...
Pulsometr po zmianie baterii chodzi jak nigdy, bardzo szybko łapie sygnał i go w ogóle nie gubi:)
Hehe, vmax taki sam ja w czwartek
W końcu nie zapomniałem aparatu czyli jest parę fotek.











hz63% fz28% pz3%


Kategoria s09, 50-100km, samotnie, ze zdjęciem

czwartek

d a n e w y j a z d u 51.96 km 3.00 km teren 02:16 h Pr.śr.:22.92 km/h Pr.max:60.22 km/h Temperatura:6.0 HR max:187 ( 91%) HR avg:137 ( 67%) Kalorie: 1996 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Czwartek, 26 listopada 2009 | dodano: 26.11.2009

Wieczorna jazda po Warszawie. Zaliczyłem przy okazji parę podjazdów - Belwederską, Obóźną, Piękną, wszystkie mocnym tempem. Wreszcie prawie w ogóle nie wiało:)
Vmax na Dolnej
hz63% fz27% pz5%


Kategoria s09, 50-100km, samotnie

sobota

d a n e w y j a z d u 55.56 km 41.00 km teren 02:41 h Pr.śr.:20.71 km/h Pr.max:46.07 km/h Temperatura:12.0 HR max:177 ( 86%) HR avg:142 ( 69%) Kalorie: 2242 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Sobota, 21 listopada 2009 | dodano: 21.11.2009

Pierw do Kabackiego, następnie do Chojnowskiego PK.
W lasach pełno mokrych liści, przez co było strasznie ślisko. Na jednym z zakrętów wywaliłem się, ale obyło się bez obrażeń:)
Dodatkowo w chojnowskim w niektórych miejscach straszne błooto.
W miarę spokojna jazda...
hz56% fz38% pz4%


Kategoria s09, 50-100km, samotnie

Listopad czas zacząć

d a n e w y j a z d u 52.78 km 0.00 km teren 02:20 h Pr.śr.:22.62 km/h Pr.max:34.76 km/h Temperatura:2.0 HR max:188 (%) HR avg:148 ( 72%) Kalorie: 2096 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Niedziela, 1 listopada 2009 | dodano: 01.11.2009

Niestety dzisiejszy dzień nie zapowiadał się za dobrze. Rano brak powietrza w tylnym kole, okazało się, że dętka pękła przy wentylu więc nie dało się zakleić. Niestety nie miałem więcej wąskich dętek, a sklepy rowerowe w niedziele zamknięte. Założyłem terenową oponkę (2.0 waga ~700g) i pojechałem. Na dworze strasznie zimno. Humor poprawiały promienie słońca wychodzące za chmur i radio eska. Samochodów na drodze wcale nie było tak dużo, więc jechało się w miarę spoczko;)

Ciekawe czy jadąc rowerem zatrzymujesz się przed torami za każdym razem gdy zobaczysz znak "STOP"?(ja bardzo rzadko-czytaj nigdy) :D



HZ38% FZ50% PZ10%
Średnia prędkość i średni puls mówią bardzo dużo o mojej kondycji, a raczej jej braku...:/


Kategoria s09, 50-100km, samotnie, sliki, ze zdjęciem

szkoła

d a n e w y j a z d u 58.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Szkolniak
Piątek, 30 października 2009 | dodano: 30.10.2009

+tu i tam pon-pt


Kategoria s09, 50-100km, samotnie, szkoła, tornado:)

Na dwie raty

d a n e w y j a z d u 66.55 km 0.00 km teren 02:41 h Pr.śr.:24.80 km/h Pr.max:37.80 km/h Temperatura:8.0 HR max:197 ( 96%) HR avg:147 ( 72%) Kalorie: 2604 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Sobota, 3 października 2009 | dodano: 03.10.2009

Najpierw do Konstancina po zapinkę do Szkolniaka, bo stara szwankuje. Potem do Air Bike po osłonkę na ramę i gripy WCS ergo;)
Wziąłem aparat, ale nie było czasu pstrykać. Trochę dzisiaj wieje.
HZ47% FZ40% PZ14%
27.16/01:07/24.32kmh
Wieczorem ruszyłem na standardową trasę. Jak wyjeżdżałem robiło się ciemno, w Piskórce było już ciemno dookoła. Zrobiło się trochę zimno, bo było 8*C, odczuwalna poniżej 5*C, a podczas jazdy jeszcze mniej;D Fajnie się śmiga przez te wszystkie wsie po ciemku, a najlepsze są drogi przez las gdzie nie ma jakiegokolwiek oświetlenia;) Na pewno będzie więcej takich treningów!
148/184
HZ38% FZ50% HZ10%


Kategoria s09, 50-100km, sliki, samotnie, ze zdjęciem

KPN

d a n e w y j a z d u 83.29 km 61.00 km teren 04:07 h Pr.śr.:20.23 km/h Pr.max:33.38 km/h Temperatura: HR max:198 ( 97%) HR avg:155 ( 75%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Sobota, 19 września 2009 | dodano: 19.09.2009

Planowany w maju wypad do Kampinosu nie wypalił, pojechaliśmy wtedy nad Zegrze. Potem nie miałem kapci w teren. Teraz po kupnie od razu umówiłem się z Tomkiem do KPN. Rano było zimno, ale o 11 było już cieplutko. Wg. mnie KPN to prawdziwa dzicz. Pełno korzeni, dołów, piachu. Za to są b. fajnie singieltraki. Bardzo ciężko było się utrzymać na kole za Tomkiem, uciekał mi cały czas. Raz nawet się zgubiłem, ale jakoś odnalazłem szlak :D Oj, łatwo nie było, dawno takiego wycisku nie dostałem. Póki co mam serdecznie dosyć terenu, dziś wystarczająco mnie wytrzęsło. Jutro zakładam sliki i na szosę!!!
Stary tramwaj.


Dwa ogórki;)

Ogórek czerwony

Cmentarz w Palmirach

I na koniec meridka w wersji terenowej;)

HZ-25% FZ-53% PZ-47%


Kategoria 50-100km, s09, ze zdjęciem, KPN

Las Kabacki

d a n e w y j a z d u 60.67 km 48.00 km teren 02:51 h Pr.śr.:21.29 km/h Pr.max:34.90 km/h Temperatura:23.0 HR max:187 ( 91%) HR avg:139 ( 68%) Kalorie: 2769 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Środa, 16 września 2009 | dodano: 16.09.2009

Do l. Kabackiego na lekki trening. Dziś było zdecydowanie za gorąco:/ Jeździłem spokojnie, zrobiłem jedynie parę sprintów. Po 4 kółkach śmignąłem jeszcze do AirBike'u po smar do łożysk FL Grease i do łańcucha FL czerwony (zielony już się kończy).
Czasy okrążeń:
1-zapomniałem włączyć stopera
2-23:21
3-23:38
4-22:54
HZ-63% FZ-30% PZ-4%
łańcuch 7740


Kategoria s09, 50-100km, samotnie

Poniedziałkowy teren

d a n e w y j a z d u 50.02 km 40.00 km teren 02:22 h Pr.śr.:21.14 km/h Pr.max:38.01 km/h Temperatura: HR max:199 ( 97%) HR avg:147 ( 72%) Kalorie: 2416 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Poniedziałek, 14 września 2009 | dodano: 14.09.2009

Po szkole od razu wybrałem na rower w teren. Podobnie jak wczoraj i przedwczoraj do lasu Kabackiego. Dziś robiłem sobie kółka (jedno 8km), ujechałem ich trzy. Dojazd do lasu na tętnie >65%, pierwsza rundka spokojnie na rozjazd 125-135 uderzeń na minutę, drugie kółko to było ostre zasuwanie, cały czas powyżej 80% tętna maksymalnego, średnia pewnie z 26-27km/h w czasie równych 18minut. Teraz mam motywację, żeby zrobić to kółko poniżej 15 minut. Następne kółko to spokojna jazda (~20kmh), dochodziłem do siebie przez 4km po sprincie. Pod koniec rundy wyprzedził mnie bajker na fullu, zasuwał ostro singieltrackiem, ale dotrzymałem mu tępa, największy problem miałem w zakrętach. Pod koniec singla zatrzymaliśmy się i wymieniliśmy parę słów. Następnie zjechałem z standardu i pojechałem w stronę ogrodu botanicznego. Gdy wyjeżdżałem z lasu robiło się już ciemno.
A trzeba trenować, bo w niedzielę..., ale może o tym później. Jedynie powiem, że dziś jeździło mi się znacznie lżej niż poprzednio, nie potrzebowałem żadnych przerw, których zresztą prawie nie było.
Czasy okrążeń:
1-0:25.37
2-0:18:00
3~0:24 (tu zapomniałem zatrzymać stoper, więc nie jestem pewien)
HZ-60% FZ-21% PZ-18%


Kategoria samotnie, 50-100km, s09