blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

samotnie

Dystans całkowity:13760.15 km (w terenie 2059.50 km; 14.97%)
Czas w ruchu:512:41
Średnia prędkość:23.04 km/h
Maksymalna prędkość:77.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:205 (100 %)
Maks. tętno średnie:169 (85 %)
Suma kalorii:168219 kcal
Liczba aktywności:341
Średnio na aktywność:40.35 km i 1h 47m
Więcej statystyk

Krótko

d a n e w y j a z d u 12.28 km 1.00 km teren 00:36 h Pr.śr.:20.47 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:4.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Niedziela, 8 marca 2009 | dodano: 08.03.2009

Pogoda okropna. Mocny wiatr, który mnie zniechęcił do dalszej jazdy. Do tego mokro, bo wczoraj napadał i od razu stopił się śnieg...


Kategoria samotnie, 0-25km, s09

W końcu dłuższa wycieczka

d a n e w y j a z d u 68.27 km 0.00 km teren 03:05 h Pr.śr.:22.14 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Sobota, 7 marca 2009 | dodano: 07.03.2009

W końcu coś +50km z normalną średnią ;)
Pogoda rano nie była zbyt sprzyjająca, dosyć mocno padał śnieg. Mimo to pojechałem, dosyć ciepło (ok. 5*C). Koło Reala (siódmy kilometr) śnieg przestał padać. W stronę na Bemowo raz jechałem z wiatrem, raz pod wiatr... Podoba mi się ta kładka na Alei Niepodległości, nie trzeba czekać 3 świateł, żeby przejechać na drugą stronę ulicy.
W drodze powrotnej jechałem przeważnie z wiatrem więc w miarę szybko. Raz padał śnieg, raz lekko kropił deszcz, ale po 30 minutach pedałowania w padającym śniegu się przyzwyczaiłem i nie zwracałem na to uwagi.
Dziś baardzo udany. Mimo złej pogody jechało się przyjemnie. Kondycja jeszcze nie ta co w październiku, ale myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Coraz bardziej myślę o zmianie napędu, myślę, że pod koniec marca wszystko przełożę :)




Kategoria samotnie, 50-100km, s09, ze zdjęciem

Nowa sztyca

d a n e w y j a z d u 34.70 km 3.00 km teren 01:37 h Pr.śr.:21.46 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:9.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Środa, 4 marca 2009 | dodano: 05.03.2009

Znów super pogoda, słońce, około 9 stopni na plusie i silny wiatr (ale to już jakaś tradycja w marcu). W lesie znów gorzej. W drodze powrotnej po prawie zaliczonej glebie przez lód zdecydowałem, że pojadę Puławską.
Kupiłem nową sztycę Accenta 400m ;) Wygląda wytrzymale.
Stan licznika - 3418km


Kategoria samotnie, śniegowo, 25-50km, s09, coś nowego

Pogorszenie pogody

d a n e w y j a z d u 26.95 km 7.00 km teren 01:17 h Pr.śr.:21.00 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:1.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Wtorek, 3 marca 2009 | dodano: 05.03.2009

Dzisiejsze warunki były o wiele gorsze. Około 1*C, wiatr boczny i duża wilgotność powietrza. W lesie coraz gorzej się jeździ (więcej lodu). Śmiesznie wyglądają ludzie, którzy widzą wkurzonego rowerzystę (przez pogodę;)) i idą po ścieżce rowerowej. Jak oni się nie uśmiechają, przepraszają z daleka tylko, żeby ich nie ochrzanić :D


Kategoria samotnie, śniegowo, 25-50km, s09

Wiosna już niedługo

d a n e w y j a z d u 37.14 km 5.00 km teren 01:41 h Pr.śr.:22.06 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:9.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Poniedziałek, 2 marca 2009 | dodano: 05.03.2009

Piękna pogoda, słońce, ciepło, i niestety dość silny wiatr, ale tym się nie przejmuję ;) Miało być około 15km, a wyszło ile wyszło... Trzeba było wykorzystać tak piękną pogodę. W końcu pojeździłem po Ursynowie, zrobiłem dwie rundki: KEN - (ulica koło Multikina) - Rosoła - Wąwozowa. Jechało się bardzo przyjemnie, ale w lesie w niektórych miejscach lód po którym nie dało się jechać i ledwo iść. Pojeździłbym trochę więcej, ale zrobiło się ciemno, a nie chciałem po zmroku jechać przez Kabacki, bo prawdopodobnie zaliczyłbym parę gleb. Średnia bardzo zadowalająca biorąc pod uwagę to, że ostatnio często nie jeździłem.
I jeszcze zdjęcie ścieżki rowerowej ;)


Kategoria samotnie, śniegowo, 25-50km, s09, ze zdjęciem

Wiosna tuż, tuż...

d a n e w y j a z d u 13.28 km 2.00 km teren 00:38 h Pr.śr.:20.97 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Niedziela, 1 marca 2009 | dodano: 01.03.2009

Pogoda wyśmienita. Słońce, wiatr średni, ale boczny ;)
Dziś króciutko na rozruszanie kości po powrocie. W lesie na niektórych ścieżkach mocno zmrożony śnieg, a w niektórych miejscach błoto. Jechało się bardzo przyjemnie.
Spotkałem około dziesięciu rowerzystów. Mam nadzieję, że zima już nie wróci ;)
Widzę, że dziś wysyp wycieczek na BS. Wcale się nie dziwię, taka piękna pogoda...
Zdjęcie zrobione komórką (jakość na prawdę komórkowa :|)


Kategoria samotnie, śniegowo, 0-25km, s09, ze zdjęciem

Po koło

d a n e w y j a z d u 24.43 km 1.00 km teren 01:10 h Pr.śr.:20.94 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Czwartek, 26 lutego 2009 | dodano: 26.02.2009

Dziś do 15 padał deszcz. Planowałem jechać po koło tylne, więc byłem trochę zmartwiony. Miałem już jechać autobusem, a potem samochodem, ale gdy byłem na spacerze z psem przestało padać. To szybko do domu, ubrałem się, założyłem przedni błotnik i w drogę. Na chodnikach pełno kałuż, ale się tym nie przejmowałem bo przecież mam dwa błotniki ;D Przy Laminie spotkałem kuriera na ostrym. Pierwszy raz widziałem w tych okolicach kuriera. Jadę sobie, jadę i dojeżdżam do lasu. Wjeżdżam i dupa. Nie da się jechać, śnieg jest tak mokry, że w ogólnie nie da się pedałować, bo rzuca rowerem. No to wyjeżdżam z lasu i kieruję się na Puławską. Na szczęście tam chodniki jako tako przejezdne, więc wcisnąłem dosyć mocno w pedały, bo wiaterek wiał w plecak ;) Dojechałem do Air Bike'u odebrałem koło (LX+XM317+DT Champion), dałem koło tacie, który podjechał po nie samochodem i do domu. Ściemniło się trochę i teraz miałem jechać po wiatr... Oj nie dobrze. Ale jakoś poszło, nie było tak źle. Cieszę się, że zdecydowałem się pojechać rowerem ;)
Jutro masa, mam nadzieję, że nie będzie padało.


Kategoria samotnie, śniegowo, 0-25km, s09

Odwilż

d a n e w y j a z d u 12.35 km 2.00 km teren 00:37 h Pr.śr.:20.03 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Poniedziałek, 23 lutego 2009 | dodano: 23.02.2009

Trasa bardzo podobna do wczorajszej.
No i niestety, dziś termometr wskazywał ok. 5*C. Do tego lekki deszczyk i proszę. Na drogach pełno kałuż, a w lesie mokry śnieg. Rower rzucało na nim w prawo i w lewo, ale na szczęście obyło się bez żadnej gleby. Więcej niż 15km/h nie dało się jechać. Do domu przyjechałem cały mokry i brudny w piachu i soli (rower podobnie:|). Z kolanem coraz lepiej. Mimo większego wysiłku niż wczoraj podczas jazdy nie bolało;)
Mam nadzieję, że to już ostatni śnieg w tym roku.


Kategoria samotnie, 0-25km, s09, śniegowo

Coraz dłużej

d a n e w y j a z d u 12.42 km 2.00 km teren 00:35 h Pr.śr.:21.29 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Niedziela, 22 lutego 2009 | dodano: 22.02.2009

Przedwczoraj było 5km, wczoraj 9, a dziś prawie 12.5 ;) Myślę, że jak jutro będzie ładna pogoda będzie coś koło 20 :D
Trasa bardzo podobna do pierwszej wycieczki z Lutego, ale trochę inna... W drodze powrotnej dość mocny wmordewind, i prawe kolana zaczęło lekko boleć, ale na szczęście minęło po chwili. Drogi suche, tylko na chodnikach, pełno wydeptanego śniegu, mam nadzieję, że nie stopnieje do soboty.


Kategoria samotnie, śniegowo, 0-25km, s09

Słonecznie

d a n e w y j a z d u 9.09 km 1.00 km teren 00:29 h Pr.śr.:18.81 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-4.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Sobota, 21 lutego 2009 | dodano: 21.02.2009

Od rana świeciło mocno słońce. Termometr przed wyjazdem wskazywał -4*C więc nie było tak źle. Postanowiłem zrobić dziś około dwa razy więcej kilometrów niż wczoraj i zobaczyć czy kolana nie odmówią posłuszeństwa. Na szczęście żadne nie bolało ;) Dojechałem do Platerówki. Fajna szkoła, bardzo dobry dojazd. Na drogach sucho, a więc rower po przyjeździe był prawie czysty. Jednak wolę, aby na masie w piątek było ok. -2*C, bo jak będzie temperatura na plusie to będzie wszędzie mokro...


Kategoria samotnie, śniegowo, 0-25km, s09