samotnie
Dystans całkowity: | 13760.15 km (w terenie 2059.50 km; 14.97%) |
Czas w ruchu: | 512:41 |
Średnia prędkość: | 23.04 km/h |
Maksymalna prędkość: | 77.00 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 205 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 169 (85 %) |
Suma kalorii: | 168219 kcal |
Liczba aktywności: | 341 |
Średnio na aktywność: | 40.35 km i 1h 47m |
Więcej statystyk |
trening szosowy
d a n e w y j a z d u
70.16 km
0.00 km teren
02:36 h
Pr.śr.:26.98 km/h
Pr.max:39.50 km/h
Temperatura:14.0
HR max:172 ( 86%)
HR avg:142 ( 71%)
Kalorie: 1963 kcal
Rower:Accent Tormenta
Pogoda w czwartek i w środę nie pozwoliła pojeździć. Serock coraz bliżej więc wypadało rozkręcić się. Trasa taka sama jak w marcu, nawet wiatr wiał podobnie. Pod koniec skróciłem sobie o dobre 15km, bo nie czułem się najlepiej, znów przeziębienie, sic:/ Nie najlepiej mi się dzisiaj jechało...
HZ36% FZ53% PZ11%
Kategoria s10, 50-100km, samotnie, sliki, ze zdjęciem
podjazdowo
d a n e w y j a z d u
64.95 km
0.00 km teren
02:30 h
Pr.śr.:25.98 km/h
Pr.max:51.50 km/h
Temperatura:12.0
HR max:196 ( 98%)
HR avg:154 ( 77%)
Kalorie: 2079 kcal
Rower:Accent Tormenta
Zgodnie z moimi wcześniejszymi planami dziś wybrałem się potrenować podjazdy. Znalazłem fajny odcinek, lekko ponad 300m w górę, dosyć stromo, charakterystyka podobna do Belwederskiej, im dalej tym stromiej. Wiatr trochę dziś poszalał, ale jakoś tego nie odczułem, po 30 minutach puls wskoczył na odpowiednie obroty i można było kręcić. Podjazd powtórzyłem 25 razy bez żadnych przerw (co 10 podjazdów robiłem 1 lub 2 na spokojniej), raz siłowo, raz na stojąco, raz "kadecyjnie". Łącznie 7,5km samego podjeżdżania + tyle samo zjeżdżania, w 45minut. Taka dawka nie była jakaś straszna dla mnie, nie czułem się strasznie zajechany, spokojnie mogłem jeszcze trochę się pomęczyć, ale czasu nie starczyło. Wróciłem na około, bo zajechałem do AirBike po przerzutkę na przód - XT:)
hz19% fz41% pz39%
Kategoria s10, 50-100km, samotnie, sliki, ze zdjęciem
połowiczny objazd piaseczyńskiej mazovii
d a n e w y j a z d u
52.83 km
44.00 km teren
02:47 h
Pr.śr.:18.98 km/h
Pr.max:37.50 km/h
Temperatura:13.0
HR max:175 ( 88%)
HR avg:146 ( 73%)
Kalorie: 2319 kcal
Rower:Accent Tormenta
Wczoraj wieczorem zauważyłem, że organizator mazovii wstawił mapkę tegorocznego maratonu w Piasecznie na stronę. Już wiedziałem gdzie pojadę w sobotę:) Pogoda od samego rana była ładna, przynajmniej tak się wydawało zza okna. O 9 termometr wskazywał tylko 7*C. Ja jednak póki zebrałem się była już 12, celcjuszy do tego momentu trochę przybyło. Jeśli chodzi o trasę. Pierwsze kilometry szybkie, ale trochę wąsko. Pod koniec zielonego szlaku zalegają jeszcze ogromne kałuże, pewnie wszystko wyschnie do maja. Czerwony jak wiadomo pełno piachu, co będzie w maju już się boję. Odcinek na wale straszny, nie rozjeżdżony, pełno kolein, dziur. Potem kawałek asfaltem, skręcając w teren znów wpakowałem się w piaskownicę. Następną atrakcją na trasie był strumyk, którego raczej nie odważyłbym się teraz przejechać, poziom wody jest wyjątkowo wysoki, ale spokojnie do maja opadnie. Zamiast przekraczać wielką wodę wpław, obszedłem elegancko mostkiem kolejowym ;D Po strumyku zrezygnowałem z dalszej eksploracji trasy, udałem się zielonym, a potem pomarańczowym szlakiem ku domowi. Drugą połowę trasy zostawię sobie na inny dzień.
Jeśli przed maratonem nie spadnie trochę deszczu to będzie nie za ciekawie. Zawodnicy będą momentami tonąć w tonach piachu.
hz26% fz54% pz19%
Kategoria s10, 50-100km, samotnie, ze zdjęciem, ro
szkoła
d a n e w y j a z d u
33.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Szkolniak
Kategoria s10, 25-50km, szkoła, tornado:), samotnie
leczniczy rower
d a n e w y j a z d u
38.84 km
34.00 km teren
01:55 h
Pr.śr.:20.26 km/h
Pr.max:38.50 km/h
Temperatura:10.0
HR max:175 ( 88%)
HR avg:147 ( 74%)
Kalorie: 1509 kcal
Rower:Accent Tormenta
Planowałem po szkole wyskoczyć na rower, ale podczas oglądania Tour de Turkey na Eurosporcie usnąłem. No tak, trzeci dzień po rząd spałem w nocy około 4godziny, zdecydowanie za mało. Po przebudzeniu się, o 18:45 ruszyłem do lasu. Podczas wyjścia na rower bolała mnie głowa, czułem się okropnie. Myślałem, że za dużo z siebie dzisiaj nie wycisnę, ale miło się zdziwiłem. Zmodyfikowałem dziś moją pętelkę, jest ciekawiej i ciężej. Przejechałem 4 takie kółka, ostatnie najmocniej. Z lasu wyjechałem o 20:30, czyli wykorzystałem czas maksymalnie. Po powrocie do domu wszelkie objawy złego samopoczucie zniknęły, czułem się świetnie:) Czas najszybszego lap'u 18:55
HZ24% FZ59% PZ17%
Kategoria s10, 25-50km, ro, samotnie
chojnowski park krajobrazowy
d a n e w y j a z d u
40.35 km
35.00 km teren
02:03 h
Pr.śr.:19.68 km/h
Pr.max:34.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max:184 ( 92%)
HR avg:145 ( 73%)
Kalorie: 1591 kcal
Rower:Accent Tormenta
Przed jazdą zmieniłem opony na te szybsze, lżejsze i lepiej trzymające się w terenie:) Miało być spokojnie, było ale tylko do wjazdu do lasu. Najpierw takie luźne kręcenie, potem parę podjazdów i zjazdów, a na koniec wymyśliłem sobie bardzo urozmaiconą pętle. Jedno kółko ma 7km, ale można się nieźle ujechać.
hz22% fz58% pz16%
Kategoria s10, 25-50km, ro, samotnie, ze zdjęciem
Pałac Prezydencki
d a n e w y j a z d u
61.25 km
16.00 km teren
02:46 h
Pr.śr.:22.14 km/h
Pr.max:51.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max:185 ( 93%)
HR avg:144 ( 72%)
Kalorie: 2097 kcal
Rower:Accent Tormenta
Pogoda od rana nie rozpieszczała, co chwila padało, temperatura znacznie spadła, a wiatr nie odpuszczał. Przed 13 jednak pojechałem na Krakowskie Przedmieście pod Pałac Prezydenta. Od Świętokrzyskiej ludzi na chodnikach pełno, im bliżej pałacu tym coraz gęściej. Dziś dodatkowo od 13 do 14 członkowie gabinetu Tuska pełnili na zmianę wartę honorową przed trumną prezydenta.
Wracając do jazdy, na Krakowskie Przedmieście dotarłem w miarę szybko, bo z wiatrem, powrót za to był mniej przyjemny. Terenu też nie zabrakło, w obie strony pokręciłem się trochę w kabackim. Zafundowałem sobie również niezły wycisk na podjazdach (Belwederska, Agrykola, Dolna, Książęca), po świętach podjeżdża mi się znacznie lżej, rower sam gna do przodu:) Ostatnie 10km już na ostatkach sił, do domu dowlekłem się ledwo co...
fz31% fz52% pz15%
PS pouzupełniałem zdjęcia w wpisach z kwietnia.
Kategoria s10, 50-100km, samotnie, ze zdjęciem
szosa na terenowych oponach
d a n e w y j a z d u
20.99 km
0.00 km teren
00:46 h
Pr.śr.:27.38 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max:198 (100%)
HR avg:160 ( 80%)
Kalorie: 672 kcal
Rower:Accent Tormenta
Krótko, ale bardzo intensywnie. Pojechałem z Nesterem do Air Bike po dętkę. Wracając zajechaliśmy do Mac'a, tempo powrotne 39-48kmh:) Maksymalna prędkość wg. licznika to 90kmh, jestem ciekaw gdzie było aż tak ostro:D
Czy ja wczoraj mówiłem coś o tygodniu odpoczynku? Dziś mimo totalnego zmęczenia w ciągu dnia kręciło mi się leciutko:)
hz9% fz35% pz56%
Kategoria s10, 0-25km, samotnie
pogoda zmienną jest
d a n e w y j a z d u
55.38 km
44.00 km teren
02:34 h
Pr.śr.:21.58 km/h
Pr.max:46.50 km/h
Temperatura:21.0
HR max:174 ( 87%)
HR avg:137 ( 69%)
Kalorie: 1828 kcal
Rower:Accent Tormenta
Wcześniej skończyłem lekcję, więc skorzystałem z okazji i pojechałem do lasu kabackiego. Jak zaplanowałem, tak zrobiłem 4 rundki. Podczas jazdy pogoda była bardzo nieprzewidywalna. Przed moment padało lub kropiło, a potem wychodziło nagle słońce, i tak 5-6 razy w ciągu 2:30h :D Tempo jazdy spokojne, ten tydzień przeznaczam na odpoczynek.
23:09/22:47/23:10/22:32
hz55% fz44% pz1%
Kategoria s10, 50-100km, samotnie, ze zdjęciem
szkoda gadać
d a n e w y j a z d u
44.68 km
4.00 km teren
01:44 h
Pr.śr.:25.78 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max:172 ( 86%)
HR avg:144 ( 72%)
Kalorie: 1350 kcal
Rower:Accent Tormenta
Miałem jechać po numery na mazovie, ale niestety po ubraniu się zauważyłem brak powietrza w tylnym kole. Do tego pogoda była bardzo niepewna więc odpuściłem. Po numerek wysłałem tatę:) Tymczasem ja po zmienieniu dętki pojechałem na moją standardową szosową trasę. Powrót lasem. Bardzo wietrznie i nieprzyjemnie, noga jakaś taka ociężała, ciężko się jechało. Niby średnia ładna, bo na terenowych oponach, ale czuję niedosyt, moim zdaniem powinno być lepiej:/
hz28%fz61%pz10%
Kategoria s10, 25-50km, samotnie