blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

samotnie

Dystans całkowity:13760.15 km (w terenie 2059.50 km; 14.97%)
Czas w ruchu:512:41
Średnia prędkość:23.04 km/h
Maksymalna prędkość:77.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:205 (100 %)
Maks. tętno średnie:169 (85 %)
Suma kalorii:168219 kcal
Liczba aktywności:341
Średnio na aktywność:40.35 km i 1h 47m
Więcej statystyk

wietrzny trening

d a n e w y j a z d u 45.11 km 0.00 km teren 01:49 h Pr.śr.:24.83 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:1.0 HR max:177 ( 89%) HR avg:149 ( 75%) Kalorie: 1438 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Czwartek, 11 marca 2010 | dodano: 11.03.2010

Trasa jak ostatnio standardowa z tym, że dziś przejechana odwrotnie. Nie był to najlepszy pomysł, bo większość trasy zmagałem się z wiatrem. Pojechałem bez ochraniaczy, w nogi było mi zimno dopiero pod koniec jazdy. W lesie jeszcze trzyma mróz, natomiast na otwartej przestrzeni 2-3*C. W czasie jazdy licznik rozwalił się na dobre. Ludzie na wsi już malują płoty, ptaki śpiewają, słońce świeci, asfalty suche jak pieprz, na drodze coraz więcej rowerzystów - czuć wiosnę jak cholera:)
Pierwszy tysiaczek już jest, o ponad pół miesiąca wcześniej niż rok temu.
Czas jazdy z pulsometra.
hz12% fz68% pz20%


Kategoria s10, 25-50km, samotnie, sliki

skrócony standard

d a n e w y j a z d u 32.58 km 0.00 km teren 01:20 h Pr.śr.:24.43 km/h Pr.max:40.17 km/h Temperatura:3.0 HR max:180 ( 90%) HR avg:143 ( 72%) Kalorie: 1028 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Środa, 10 marca 2010 | dodano: 10.03.2010

Pierwsza jazda w marcu. Po ostatniej wycieczce złapało mnie przeziębienie, minęło już półtora tygodnia, a jeszcze nie jestem w pełni zdrów. Pogoda nie jest zła, słońce śmiało świeci, wiatr umiarkowany. Niestety wybrałem najgorszy wariant trasy bo przez ponad połowę drogi jechałem pod wiatr. Po 20km odpuściłem i skróciłem trening. Ostatnie kilometry jechało mi się lżej, widocznie dopiero pod koniec się porządnie rozgrzałem i wkręciłem na odpowiednie obroty...
Rower przeszedł tymczasowe modyfikacje, wszystko widać no fotce poniżej.
hz35% fz54% pz11%


9640 sztywny widelec


Kategoria s10, 25-50km, samotnie, sliki, ze zdjęciem

szkoła

d a n e w y j a z d u 11.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Szkolniak
Piątek, 5 marca 2010 | dodano: 05.03.2010


Kategoria s10, 0-25km, samotnie, śniegowo, szkoła, tornado:)

szkoła

d a n e w y j a z d u 43.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Szkolniak
Piątek, 26 lutego 2010 | dodano: 26.02.2010


Kategoria s10, 25-50km, samotnie, śniegowo, szkoła, tornado:)

trening na szosie

d a n e w y j a z d u 43.90 km 0.00 km teren 01:44 h Pr.śr.:25.33 km/h Pr.max:35.75 km/h Temperatura:4.0 HR max:169 ( 85%) HR avg:136 ( 68%) Kalorie: 1182 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Środa, 24 lutego 2010 | dodano: 24.02.2010

Trasa podobna do wczorajszej. Dziś jeździło mi się zdecydowanie ciężej. Na dworze zrobiło się pochmurnie i deszczowo. Rano założyłem lemondkę i przy dokręcaniu uchwytu złamał się plastik... dnia do udanych zaliczyć niestety nie mogę.

hz52% fz40% pz4%


Kategoria s10, 25-50km, samotnie, sliki, śniegowo

trening na szosie

d a n e w y j a z d u 44.63 km 0.00 km teren 01:43 h Pr.śr.:26.00 km/h Pr.max:36.68 km/h Temperatura:9.0 HR max:183 ( 92%) HR avg:143 ( 72%) Kalorie: 1287 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Wtorek, 23 lutego 2010 | dodano: 23.02.2010

Nie mogłem dzisiaj usiedzieć w szkole, piękna pogoda od samego rana zachęcała do wyjścia na rower. Po powrocie od razu wskoczyłem w jesienne ciuchy rowerowe, spakowałem plecak i jak można się domyślić pojechałem. Od początku wiatr mi nie sprzyjał, który dziś był o wiele mocniejszy niż ostatnio (jakaś tendencja wzrostowa, z dnia na dzień coraz gorzej, ale wg. prognoz jutro ma być spokojniej), jednak nie dawałem za wygraną. Na piaseczyńskich drogach pełno kałuż, których nie da w się w ogóle ominąć, za to po za miastem wszędzie suchutko. W Pilawie zaczął kropić deszczyk, ale na szczęście nic większego z tego nie wyniknęło. Droga powrotna raz pod wiatr, raz z wiatrem i z zachodzącym słońcem.
Tempo jazdy trochę mocniejsze niż w niedziele. Na przód powędrował już slick, ale jakoś nie odczuwam wielkiej różnicy w jeździe.
HZ32% FZ54% PZ12%


Kategoria śniegowo, sliki, samotnie, 25-50km, s10

niedzielny trening

d a n e w y j a z d u 45.11 km 0.00 km teren 01:47 h Pr.śr.:25.30 km/h Pr.max:33.67 km/h Temperatura:3.0 HR max:178 ( 89%) HR avg:145 ( 73%) Kalorie: 1405 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Niedziela, 21 lutego 2010 | dodano: 21.02.2010

Pogoda powoli pozwala już (i mam nadzieje, że tak będzie się utrzymywać) na rozpoczęcie regularnych tlenowych treningów.
Sytuacja za oknem rano była bardzo zachęcająca. Niebo zrobiło się bezchmurne i słoneczne, a termometr wskazywał około 1-4*C. Co do wiatru, gorzej niż wczoraj, ale i tak jest super. Stan dróg w lepszym stanie, 90% w miarę suche.
Tempo jazdy umiarkowane (ponad połowa trasy na luzie, reszta to wpaszczewind). Zdjęcie jest tylko jedno, bo nie chciałem tracić czasu na zbędne postoje.
Średnia prędkość i puls wyglądają bardzo obiecująco biorąc pod uwagę to, że dopiero zaczynam regularne jazdy. Po 300km w lutym mogę powiedzieć, że zrzucenie 23kg od września to był bardzo dobry pomysł:)
hz31% fz53% pz15%(po 15minutach pod wiatr odpuściłem i zrzuciłem na niższy bieg, bez sensu jeździć teraz w strefie beztlenowej)


Kategoria s10, 25-50km, samotnie, śniegowo, ze zdjęciem

sobota

d a n e w y j a z d u 27.82 km 0.00 km teren 01:13 h Pr.śr.:22.87 km/h Pr.max:31.21 km/h Temperatura:3.0 HR max:161 ( 81%) HR avg:128 ( 64%) Kalorie: 755 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Sobota, 20 lutego 2010 | dodano: 20.02.2010

Jako, że pogoda ostatnio się poprawiła, a ja prawdopodobnie do połowy marca będę robił treningi na asfalcie założyłem slika na tył, z przodu nie ma sensu, bo terenowa oponka słabiej chlapie.
Mimo powodzi na ulicach wziąłem rower pod pachę i w drogę. Pierwsze kilometry nie były najprzyjemniejsze. Wiatr lekko mówiąc oszalał...:) Po zjeździe z głównej drogi okazało się, że drogi są w miarę znośne, a wcześniej wspomniany wind nie przeszkadzał tak bardzo (boczny). Wg. pulsometru jazda była bardzo spokojna, ja odczułem to trochę inaczej, ale może przez osłabienie po przeziębieniu...
Wg. pewnego wzoru mój puls maksymalny to 198 i tego będę się na razie trzymał. 205uderzeń/minutę to wg. mnie zdecydowanie za dużo, za Chiny nie osiągnął bym tyle, w ciągu pół roku udało mi się to tylko raz i też była to podejrzana sytuacja, bo pulsometr dosłownie na chwilę wskazał taką wartość.
HZ79% FZ10% PZ0%


Kategoria s10, 25-50km, samotnie, ze zdjęciem

szkoła

d a n e w y j a z d u 50.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Szkolniak
Piątek, 19 lutego 2010 | dodano: 19.02.2010

pn - pt szkoła
w tym tygodniu bez basenu bo złapało mnie przeziębienie
+ tu i tam
W czwartek temperatura podskoczyła do 7*C:) Zrobiło się wiosennie, wszystko na ulicach płynęło, ale czy to nie jest piękne w odwilży? ;D
W piątek wracając do domu zajechałem do sklepu rowerowego, gdy byłem w środku usłyszałem jakiś huk, okazało się, że wybuchła dętka w tylnym kole i miałem 1,5km z buta...


Kategoria s10, 50-100km, samotnie, śniegowo, szkoła, tornado:)

sobota

d a n e w y j a z d u 20.72 km 0.00 km teren 00:49 h Pr.śr.:25.37 km/h Pr.max:38.01 km/h Temperatura:2.0 HR max:185 ( 90%) HR avg:152 ( 74%) Kalorie: 723 kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Sobota, 13 lutego 2010 | dodano: 13.02.2010

Kurs do Konstancina po różności do akwarium.
Przed jazdą zapomniałem założyć przedni błotnik i cała woda z solą i piachem leciała mi prosto w twarz:) Membrana w przedniej części spodni pozytywnie mnie zaskoczyła, nogi miałem suche do 10'ego kilometra. Przy okazji test nowego, starego pulsometru i czerwonych, miększych klocków na tyle.
łańcuch 9300
hz21% fz36% pz38%


Kategoria s10, 0-25km, coś nowego, samotnie, śniegowo