s09
Dystans całkowity: | 7068.41 km (w terenie 1341.00 km; 18.97%) |
Czas w ruchu: | 282:17 |
Średnia prędkość: | 21.88 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.46 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 205 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 165 (80 %) |
Suma kalorii: | 56480 kcal |
Liczba aktywności: | 183 |
Średnio na aktywność: | 38.63 km i 1h 47m |
Więcej statystyk |
Na dwie raty
d a n e w y j a z d u
66.55 km
0.00 km teren
02:41 h
Pr.śr.:24.80 km/h
Pr.max:37.80 km/h
Temperatura:8.0
HR max:197 ( 96%)
HR avg:147 ( 72%)
Kalorie: 2604 kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Najpierw do Konstancina po zapinkę do Szkolniaka, bo stara szwankuje. Potem do Air Bike po osłonkę na ramę i gripy WCS ergo;)
Wziąłem aparat, ale nie było czasu pstrykać. Trochę dzisiaj wieje.
HZ47% FZ40% PZ14%
27.16/01:07/24.32kmh
Wieczorem ruszyłem na standardową trasę. Jak wyjeżdżałem robiło się ciemno, w Piskórce było już ciemno dookoła. Zrobiło się trochę zimno, bo było 8*C, odczuwalna poniżej 5*C, a podczas jazdy jeszcze mniej;D Fajnie się śmiga przez te wszystkie wsie po ciemku, a najlepsze są drogi przez las gdzie nie ma jakiegokolwiek oświetlenia;) Na pewno będzie więcej takich treningów!
148/184
HZ38% FZ50% HZ10%
Kategoria s09, 50-100km, sliki, samotnie, ze zdjęciem
Szkoła
d a n e w y j a z d u
44.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Szkolniak
Od pon do pt. W pon dwa razy do domu i do szkoły + parę km, bo wracałem przez Żabieniec.
Kategoria s09, 25-50km, tornado:), szkoła, samotnie
Zbiorowo
d a n e w y j a z d u
10.00 km
0.00 km teren
00:23 h
Pr.śr.:26.09 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Kategoria s09, 0-25km, sliki, samotnie, ze zdjęciem
Test nowego stroju
d a n e w y j a z d u
27.07 km
0.50 km teren
01:04 h
Pr.śr.:25.38 km/h
Pr.max:38.48 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Zimno się za oknem zrobiło, więc wypadało kupić nowy strój. Póki co mam spodnie z ocieplanej lycry, bezrękawnik, ocieplane nogawki. Spokojnie w takim stroju (pod bezrękawnik polar i rękawki) spokojnie można śmigać nawet do 5-7*C;) Jak będzie zimniej to trzeba będzie pomyśleć o jakiejś kurtce z membraną lub drugiej bluzie, a na nogi nogawki i bieliznę termoaktywną :D Wracając do jazdy, trochę dzisiaj wiało. W dodatku po chorobie jeździło się strasznie ciężko... Trzeba trochę potrenować, żeby wrócić choćby do tego co było przed przerwą.
Kategoria samotnie, sliki, 25-50km, s09
Teren na slikach
d a n e w y j a z d u
15.77 km
9.00 km teren
01:32 h
Pr.śr.:10.28 km/h
Pr.max:53.25 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Pierwsza jazda po chorobie. Ciężko się kręci. Pojechałem z rodzicami i Bartkiem do Chojnowskiego PK. Trasa bardzo podobna do tej.Miałem założone sliki i nie chciało mi się ich zmieniać na jeden dzień. Cóż mogę powiedzieć, slicki sprawują się idealnie w terenie, na prawdę polecam;) Te ucieczki przedniego koła w piachu, bezcenne! Strasznie sypią piaskiem po nogach.
Vmax pocisnąłem na zjeździe z wiaduktu, można było więcej.
Kategoria sliki, 0-25km, s09, ze zdjęciem
KPN
d a n e w y j a z d u
83.29 km
61.00 km teren
04:07 h
Pr.śr.:20.23 km/h
Pr.max:33.38 km/h
Temperatura:
HR max:198 ( 97%)
HR avg:155 ( 75%)
Kalorie: kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Planowany w maju wypad do Kampinosu nie wypalił, pojechaliśmy wtedy nad Zegrze. Potem nie miałem kapci w teren. Teraz po kupnie od razu umówiłem się z Tomkiem do KPN. Rano było zimno, ale o 11 było już cieplutko. Wg. mnie KPN to prawdziwa dzicz. Pełno korzeni, dołów, piachu. Za to są b. fajnie singieltraki. Bardzo ciężko było się utrzymać na kole za Tomkiem, uciekał mi cały czas. Raz nawet się zgubiłem, ale jakoś odnalazłem szlak :D Oj, łatwo nie było, dawno takiego wycisku nie dostałem. Póki co mam serdecznie dosyć terenu, dziś wystarczająco mnie wytrzęsło. Jutro zakładam sliki i na szosę!!!
Stary tramwaj.
Dwa ogórki;)
Ogórek czerwony
Cmentarz w Palmirach
I na koniec meridka w wersji terenowej;)
HZ-25% FZ-53% PZ-47%
Kategoria 50-100km, s09, ze zdjęciem, KPN
Szkoła
d a n e w y j a z d u
40.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Rower:Szkolniak
Od pon do pt do i z szkoły+do FH
Kategoria samotnie, szkoła, tornado:), 25-50km, s09
Las Kabacki
d a n e w y j a z d u
42.85 km
33.00 km teren
01:46 h
Pr.śr.:24.25 km/h
Pr.max:35.22 km/h
Temperatura:
HR max:182 ( 89%)
HR avg:155 ( 75%)
Kalorie: 2005 kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Krócej, ale intensywniej. Tempo w miarę mocne. Znów dziś jazda non stop. Pod koniec treningu zajechałem na stację, żeby dopompować koła, okazało się, że miałem niecałe dwie atmosfery w obu kołach, po dopompowaniu do 3,5 rower śmiga aż miło.
1-20:45
2-20:36
3-19:27
4-20:44
HZ-17% FZ-58% PZ-24%
Pętla - http://www.miejsce.info/m/pl/fT6ELQJ
Kategoria samotnie, 25-50km, s09
Las Kabacki
d a n e w y j a z d u
60.67 km
48.00 km teren
02:51 h
Pr.śr.:21.29 km/h
Pr.max:34.90 km/h
Temperatura:23.0
HR max:187 ( 91%)
HR avg:139 ( 68%)
Kalorie: 2769 kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Do l. Kabackiego na lekki trening. Dziś było zdecydowanie za gorąco:/ Jeździłem spokojnie, zrobiłem jedynie parę sprintów. Po 4 kółkach śmignąłem jeszcze do AirBike'u po smar do łożysk FL Grease i do łańcucha FL czerwony (zielony już się kończy).
Czasy okrążeń:
1-zapomniałem włączyć stopera
2-23:21
3-23:38
4-22:54
HZ-63% FZ-30% PZ-4%
łańcuch 7740
Kategoria s09, 50-100km, samotnie
Poniedziałkowy teren
d a n e w y j a z d u
50.02 km
40.00 km teren
02:22 h
Pr.śr.:21.14 km/h
Pr.max:38.01 km/h
Temperatura:
HR max:199 ( 97%)
HR avg:147 ( 72%)
Kalorie: 2416 kcal
Rower:Merida Kalahari K8 custom
Po szkole od razu wybrałem na rower w teren. Podobnie jak wczoraj i przedwczoraj do lasu Kabackiego. Dziś robiłem sobie kółka (jedno 8km), ujechałem ich trzy. Dojazd do lasu na tętnie >65%, pierwsza rundka spokojnie na rozjazd 125-135 uderzeń na minutę, drugie kółko to było ostre zasuwanie, cały czas powyżej 80% tętna maksymalnego, średnia pewnie z 26-27km/h w czasie równych 18minut. Teraz mam motywację, żeby zrobić to kółko poniżej 15 minut. Następne kółko to spokojna jazda (~20kmh), dochodziłem do siebie przez 4km po sprincie. Pod koniec rundy wyprzedził mnie bajker na fullu, zasuwał ostro singieltrackiem, ale dotrzymałem mu tępa, największy problem miałem w zakrętach. Pod koniec singla zatrzymaliśmy się i wymieniliśmy parę słów. Następnie zjechałem z standardu i pojechałem w stronę ogrodu botanicznego. Gdy wyjeżdżałem z lasu robiło się już ciemno.
A trzeba trenować, bo w niedzielę..., ale może o tym później. Jedynie powiem, że dziś jeździło mi się znacznie lżej niż poprzednio, nie potrzebowałem żadnych przerw, których zresztą prawie nie było.
Czasy okrążeń:
1-0:25.37
2-0:18:00
3~0:24 (tu zapomniałem zatrzymać stoper, więc nie jestem pewien)
HZ-60% FZ-21% PZ-18%
Kategoria samotnie, 50-100km, s09