blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

sliki

Dystans całkowity:7362.82 km (w terenie 59.50 km; 0.81%)
Czas w ruchu:293:17
Średnia prędkość:24.89 km/h
Maksymalna prędkość:77.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:205 (100 %)
Maks. tętno średnie:169 (85 %)
Suma kalorii:137229 kcal
Liczba aktywności:134
Średnio na aktywność:54.95 km i 2h 13m
Więcej statystyk

Szósty dzień - Gniew

d a n e w y j a z d u 66.98 km 0.00 km teren 02:35 h Pr.śr.:25.93 km/h Pr.max:62.51 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Poniedziałek, 20 lipca 2009 | dodano: 01.08.2009

Trasa: Sztum - Uśnice - Biała Góra - Jarzębina - Janowo (przeprawa promem) - Gniew - Janowo (przeprawa promem) - Jarzębina - Biała Góra - Uśnice - Sztum
Od samego rana strasznie wiało, ale mimo to wybrałem się na rower. Kilometry do Janowa to walka z wiatrem, który momentami był na prawde uciążliwy. W Janowie przeprawa promowa, dowiedziałem się ze prom w Korzeniewie ponoć nie działa. To trochę psuło moje plany bo chciałem wrócić przez Kwidzyn. 3 kilometry później, po zjeździe z krajowej jedynki zrezygnowałem i wróciłem się na prom. Droga powrotna to po prostu bajka. Prawie cały czas powyżej 28kmh bez większego wysiłku.
Vmax osiągnięty na górce za Gniewem. Podjazd miał jakieś ponad pól kilometra i w niektórych momentach był dość stromy. Więcej nie pojechałem, bo nie chciałem ryzykować bez tylnego hamulca ;)


Kategoria samotnie, Sztum, sliki, 50-100km, s09

Piąty dzień - standard

d a n e w y j a z d u 46.74 km 0.00 km teren 01:47 h Pr.śr.:26.21 km/h Pr.max:39.42 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Niedziela, 19 lipca 2009 | dodano: 01.08.2009

Trasa: Sztum - Uśnice - Benowo - Biała Góra - Uśnice - Sztum
Trasa baardzo podobna do tej z wtorku, ale jakby przejechana od tylu. Wczoraj gdy miałem wyjeżdżać (18-19) zaczęło padać i tak padało aż do dziś do popołudnia. Poczekałem trochę żeby asfalty przeschły i pojechałem. Na dworze zrobiło się zimno (około 17*C), ale wole to niż upały. Było bezwietrznie wiec jechało mi się wprost idealnie;) Nie wziąłem aparatu, ale zrobiłem dwie fotki z komórki, co prawda jakoś jak jest taka jest, ale coś tam widać. Zachód słońca był niesamowity:)
Skąd ja miałem tyle siły na podjazdach dziś? Nie wiem, ale szalałem niesamowicie:) A teraz lecę obejrzeć skrót dzisiejszego TDF, bo w ciągu dnia nie miałem czasu.
46,74/0/01:47/39.42


Kategoria samotnie, Sztum, sliki, 25-50km, s09

Czwarty dzień - Wypad nad morze

d a n e w y j a z d u 114.88 km 0.00 km teren 04:57 h Pr.śr.:23.21 km/h Pr.max:32.85 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Piątek, 17 lipca 2009 | dodano: 31.07.2009

Trasa: Sztum - Malbork - Nowy Staw - Nowy Dwór - Stegna - NWG - Nowy Staw - Malbork - Sztum
Obudziłem się parę minut przed szóstą, lecz wyjechałem dopiero po siódmej. Prognozy na dziś były bardzo zadowalające, dużo słońca, słaby wiatr, i zero deszczu. Wszystko się sprawdziło oprócz wiatru, który po południu zaczął mocno wiać. Samochodów rano było bardzo malutko, tak samo ludzi na plaży, dopiero później zaczęli się schodzić:)
Wracając w Nowym Stawie zaliczyłem śmieszną glebę. Jadąc droga prosta nagle spostrzegłem się, ze zapomniałem skręcić w prawo. Zacisnąłem klamkę hamulca tylnego, i zacząłem skręcać. Po chwili przypomniałem sobie, ze nie mam vbreaka z tyłu, a prędkość żeby zawrócić była za wysoka, wiec zacisnąłem druga klamkę, przeleciałem przez kierownice i tak jakby szedłem przez około 5 metrów na rekach po czy wylądowałem na asfalcie;) Efekt, cztery duże siniaki i obdarta skora, strat w częściach na szczęście brak. Szczerze to sam nie wiem jak to zrobiłem... Po za tym zdarzeniem droga powrotna minęła bez przygód. Jeździłem dziś bardzo spokojnie co widać po średniej i prędkości maksymalnej;)
Przy okazji MINĄŁ JUŻ ROK Z BIKESTATS!!!:)
Zamek Krzyżacki w Malborku

Świeżo położony asfalt przed Nowym Stawem. O wiele lepsza alternatywa niż krajówka z Malborka do Nowego Dworu Gdańskiego.

Jeden z mostów na drodze do Stegny

I drugi.

Cel podróży

I już plaża w Stegnie

Pola przed Malborkiem

Na koniec jeszcze pociąg:)


Kategoria samotnie, Sztum, sliki, 100-200km, s09, ze zdjęciem, morze

Dzień trzeci - Dąbrówka Malborska

d a n e w y j a z d u 13.59 km 0.00 km teren 00:33 h Pr.śr.:24.71 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Czwartek, 16 lipca 2009 | dodano: 01.08.2009

Trasa: Sztum - Koślinka - Dąbrówka Malborska - Koślinka - Sztum
Naoglądałem się Tour de France i musiałem gdzieś pojechać, a ze czasu za wiele nie było to tylko do Dąbrówki:)
W oddali widać wiatraki w Koniecwałdzie


Kategoria samotnie, Sztum, sliki, 0-25km, s09, ze zdjęciem

Drugi dzień - Biała Góra

d a n e w y j a z d u 43.17 km 0.00 km teren 01:53 h Pr.śr.:22.92 km/h Pr.max:37.72 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Wtorek, 14 lipca 2009 | dodano: 01.08.2009

Trasa: Sztum - Biała Góra - Jarzębina - Montonowo - Benowo - Uśnice - Sztum
Pogoda była dziś gorsza od wczorajszej, wiał dosyć mocno wiatr. Do tego czułem zmęczenie po wczorajszej jeździe z sakwami. Niestety w Sztumie, jak i w Iławie nie moglem znaleźć porządnego sklepu rowerowego gdzie są dętki 26x1.5 lub normalne klocki hamulcowe, a nie jakieś plastiki 'made in china'.
Biała Góra

A może do Piekła? Hmmm...:)

Bardzo fajny asfalt do Uśnic.


Kategoria samotnie, Sztum, sliki, 25-50km, s09, ze zdjęciem

Pierwszy dzień - Sztum/Pomorze

d a n e w y j a z d u 77.37 km 0.00 km teren 03:06 h Pr.śr.:24.96 km/h Pr.max:47.71 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Poniedziałek, 13 lipca 2009 | dodano: 31.07.2009

Trasa: Iława - Susz - Stary Dzierzgoń - Dzierzgoń - Stary Targ - Kalwa - Sztum
Pobudka z samego rana o 6, szybkie pakowanie do samochodu i jedziemy z tata na dworzec Warszawa Zachodnia. Okazuje się ze w pociągu są aż dwa wagony rowerowe, wiec podroż minęła bardzo przyjemnie. W dodatku była klimatyzacja i duuużo elektroniki, która niestety nieraz zawodziła. W wagonie było jeszcze dwóch rowerzystów, jeden rower wydawał mi się znajomy, po chwili skojarzyłem to rower Cimana Jechał na wyprawę po wybrzeżu Bałtyku.
Wystartowałem juz rowerem z Iławy Głównej o godzinie 13.15. Droga do Susza była w miarę dobra, jedynie przeszkadzał duży ruch, ale po rozjeździe w Suszu tirów w ogóle nie było. Trasa od Susza prawie do samego końca była męcząca, cały czas górka i w dół, z sakwami, które trochę ważyły podjeżdżało się ciężko. Przed Dzierzgoniem był niesamowicie fajny zjazd, przez około 4 minuty nie kręciłem pedałami, a cały czas śmigałem około 35-40kmh, bardzo przyjemnie. Podjazd w Dzierzgoniu nie sprawił mi większych problemów, a trochę się go obawiałem.
Niestety dziś zdjęć nie było, bo zapomniałem za akumulatorki schowałem na sam dół sakwy, za to jutro postaram się popstrykać.


Kategoria samotnie, Sztum, sliki, 50-100km, s09

Grill

d a n e w y j a z d u 11.24 km 4.00 km teren 00:29 h Pr.śr.:23.26 km/h Pr.max:35.40 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Niedziela, 12 lipca 2009 | dodano: 12.07.2009

Krótko na grilla, potem na myjnię umyć rower, żeby był czysty przed jutrzejszym wyjazdem. Planuję porobić trochę fotek;)


Kategoria samotnie, sliki, 0-25km, s09

Centrum

d a n e w y j a z d u 46.76 km 0.00 km teren 02:37 h Pr.śr.:17.87 km/h Pr.max:51.05 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Sobota, 11 lipca 2009 | dodano: 11.07.2009

Z tatą i bratem na dworzec Centalny po bilet na poniedziałkowy pociąg na Pomorze, oczywiście z rowerkiem;) Potem jeszcze na Starówkę i do domu. Chmury straszyły deszczem, ale nic oprócz przejściowego kropienia nie było. A Vmax wykręcony na Puławskiej, jeszcze było trochę "zapasu w nogach", ale było czerwone.


Kategoria sliki, 25-50km, s09

Setna wycieczka

d a n e w y j a z d u 52.93 km 2.00 km teren 02:12 h Pr.śr.:24.06 km/h Pr.max:43.76 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Piątek, 10 lipca 2009 | dodano: 10.07.2009

Oddać siodełko WTB, potem do Legionu, i do domu. Dziś jazda była spokojniejsza, dzięki czemu w ogóle nie czułem zmęczenia;) Za to pogoda była nieprzyjemna, przed moim wyjazdem lało, więc ulice były mokre, przez co byłem cały od pasa w dół brudny. Rower wygląda jeszcze gorzej, ale nawet go nie myję, bo jutro i pojutrze prawdopodobnie będzie tak samo:D
Setna wycieczka w roku;)


Kategoria samotnie, sliki, 50-100km, s09

08.07.09

d a n e w y j a z d u 28.64 km 0.00 km teren 01:17 h Pr.śr.:22.32 km/h Pr.max:43.48 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: kcal Rower:Merida Kalahari K8 custom
Czwartek, 9 lipca 2009 | dodano: 10.07.2009


Kategoria sliki, 25-50km, s09